Fikcyjne wakacje legnickich pocztowców
Sprawa jest banalnie prosta. Dwa biura podróży, jedno z Legnicy, drugie z Chojnowa, wystawiały rachunki za wakacje, które w rzeczywistości nigdy się nie odbyły. Na podstawie tychże dokumnetów, pocztowcy występowali do zakładowego funduszu świadczeń socjalnych o zwrot kosztów wypoczynku. W kieszeniach pocztowców zostawała gotówka.
A jaki interes miały w tym biura podróży?
- Od każdej takie transakcji biuro inkasowało dziesięć procent wartości fikcyjnego wyjazdu - mówi prokurator Radosław Wrębiak.
Sprawa jest duża, bowiem w ten sposób z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych wyprowadzono ponad ćwierć miliona złotych.
- Można wręcz powiedzieć, że był to niejako proceder zorganizowany, bowiem w każdym analizowanym przez nas przypadku okazywało się, że rachunki są fikcyjne - dodaje prokurator.
Akt oskarżenia dotyczył 49 osób. Zdecydowana większość, bo aż 38 osób, przynała się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie poddała sie karze. W ich przypadku prokurator zawnioskował o warunkowe umorzenie postępowania karnego.
Oczywiście wszyscy naprawili szkodę i zwrócili nienależnie pobrane pieniądze.
Pozostałych 11 osób stanie przed sądem. Za oszustwo i posługiwanie się fałszywymi dokumentami grozić im będzie do 8 lat pozbawienia wolności.
Ten proceder trwał około dwóch lat. Większość rachunków opiewała na kwoty w przedziale 2-4,5 tys. zł.
Fikcyjne wakacje legnickich pocztowców
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?