Nieprawdziwy Brytyjczyk, czy tylko jego dokument? Kupił go w UK
W ostatnich dniach policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku podczas kontroli drogowej dokonali ciekawego odkrycia. Kierowca samochody osobowego przedstawił im dokumenty swoje i auta.
- Mężczyzna wylegitymował się blankietem prawa jazdy, który od razu wydał się funkcjonariuszom podejrzany. Policjanci zauważyli brak widocznych zabezpieczeń holograficznych, które na tym dokumencie powinny być - wyjaśnia Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku.
Nietypowych elementów na dokumencie było więcej, jak choćby nieczytelny druk. Policjanci sprawdzili w bazie danych i okazało się, że 39-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ nigdy ich nie uzyskał.
- Przyznał się mundurowym, że prawo jazdy kupił na terenie Wielkiej Brytanii - zaznacza Martuszewska.
Przedsiębiorczy 4kierowca odpowie za posługiwanie się sfałszowanym dokumentem i za kierowanie samochodem bez wymaganych uprawnień. Za fałszowanie dokumentu i używanie go jako autentyczny może trafić za kraty nawet na 5 lat.
Za jedzenie zapłacił nietypową stówą
5 stycznia wieczorem, przed godziną 18 pracownica jednego z lokali gastronomicznych w centrum Wałbrzycha zauważyła, że 16-latek płaci za zakupione jedzenie sfałszowanym stuzłotowym banknotem i wezwała policjantów.
- Funkcjonariusze potwierdzili, że pieniądz został wydrukowany najprawdopodobniej na zwykłej drukarce. Świadczył o tym m.in. brak znaków wodnych i dodatkowych zabezpieczeń. Nieletni został więc zatrzymany, a fałszywy banknot umieszczony w materiałach sprawy - wyjaśnia Marcin Świeży, oficer prasowy KMP Wałbrzych.
Policjanci przesłuchali 16-latka w obecności prawnego opiekuna. Gdyby skończył 17 lat, za wprowadzenie do obiegu fałszywego banknotu groziłaby mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Jednak, jako że jest nieletni to o jego przyszłości zdecyduje sąd rodzinny. Śledczy ustalają natomiast, skąd nastolatek miał fałszywy banknot.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?