Dzień Otwarty w FINO. Jakie zasady będą panowały w nowej szkole? [ZDJĘCIA]

Prywatne szkoły podstawowe to nie nowość na Dolnym Śląsku, istnieją chociażby w Głogowie, Karpaczu i Wrocławiu. Jednak FINO w Legnicy będzie pierwszą taką szkołą w naszym mieście. Autorski pomysł stworzenia prywatnej szkoły podstawowej w Legnicy należy do Magdaleny Lipińskiej, dyrektorki Centrum Edukacji Fischer, mieszczącego się w dawnej Savi (ul. NMP 2). W tym samym miejscu ma zostać otwarta szkoła FINO. Pierwsze lekcje mają odbywać się już od września 2020 roku.

O stworzeniu takiej szkoły marzę, odkąd byłam dzieckiem!

„Gdybym teraz zapytała kogoś z was o to, dlaczego tu przyszliście i podstawiła mikrofon, czulibyście stres? Mimo że każdy z was ma w głowie jakąś odpowiedź na to pytanie, to sytuacja, w której musielibyście publicznie się wypowiedzieć, w dodatku mówiąc do mikrofonu, na pewno byłaby stresująca i wywołałaby negatywne emocje. Jest to wina systemu edukacji, w jaki zostaliśmy wtłoczeni!” - tymi słowami Magdalena Lipińska rozpoczęła rozmowę z rodzicami.

Twórcom szkoły zależy na bezstresowym podejściu do nauki. Główne założenia nowej szkoły to brak zadań domowych, brak tradycyjnych ocen i brak klasówek. Magdalena Lipińska przekonuje, że efekty nauki dzieci wypracowują nie nauczyciele podczas lekcji, lecz przede wszystkim rodzice i korepetytorzy. W tej szkole ma być inaczej.

Mitem jest, że mamy w Polsce bezpłatną edukację oraz bezpłatną służbę zdrowia - mówi założycielka FINO.

Magdalena Lipińska podczas spotkania zwróciła uwagę rodziców na fakt, że uczniowie szkół systemowych uczęszczają na lekcje w ciągu około 200 dni w roku, podczas gdy rodzice pracują średnio 256 dni w roku. FINO rozwiąże ten problem: szkoła ma być nieczynna wyłącznie w dni ustawowo wolne od pracy oraz jeden miesiąc wakacji. Dzięki temu dzieci zyskają kilkadziesiąt dodatkowych dni nauki. Ponadto dla wygody rodziców FINO czynne będzie w godzinach pracy rodziców (7:30-16:30).

Oto jak będzie wyglądał przykładowy dzień nauki w FINO:

• 7:30-9.00. Poranek z FINO: czytanie książek, zabawa, czas na nieśpieszne rozbudzenie dzieci. Zebranie i rozmowa na temat wyboru obszarów nauki, na których uczniowie będą się skupiać w danym dniu.
• 9.00-13:00. Realizacja podstawy programowej.
• 13.00-14.00. Przerwa na obiad i odpoczynek.
• 14.00-15.00. Zajęcia rozwijające: drugi język, zajęcia muzyczne (nauka gry na ukulele, gitarze, pianinie, skrzypcach), zajęcia śpiewu, plastyczne, sportowe, taneczne - według zainteresowań dzieci.
• 15:00-16.30. Spacer, zajęcia na powietrzu.

Podczas pobytu w szkole dzieci będą miały przez cały czas dostęp do wody, herbaty oraz gorącej zupy, która stworzy atmosferę domową. Istotne będzie także łączenie obszarów nauki. Można przecież ćwiczyć pisanie przy opisie budowy kręgowców! W tym roku uruchomione zostanie nauczanie dla klas od 0 do 6, jednak docelowo szkoła będzie przyjmować uczniów klas 0-8. Nabór zostanie otwarty w marcu.

Chcemy zwrócić wam, rodzicom i dzieciom, wspólny czas! Czas na relacje, zabawy, wyjścia do kina - apeluje Magdalena Lipińska.

Uczniowie uczęszczający do szkoły FINO nie będą mieli zadań domowych ani nie będą zmuszeni do dźwigania ciężkich podręczników, ponieważ wszystkie książki zostają w szkole. Magdalena Lipińska podczas rozmowy z rodzicami zaznaczała, że pomysł i idea nowej szkoły może być zrealizowana wyłącznie przy współpracy nauczycieli, dzieci i rodziców. Wszelkie kwestie dotyczące dokładnych godzin nauki, realizowanych zajęć, dopasowania nauki do poziomu danego ucznia są elastyczne i będą rozstrzygane na bieżąco.

Zaproponowane czesne za naukę w szkole FINO wynosi 1000 zł/miesiąc. Rodzice nie będą ponosili żadnych dodatkowych kosztów, na przykład na podręczniki czy artykuły niezbędne do zajęć plastycznych. Możliwy jest również zapis dziecka na zajęcia do godziny 13, wówczas realizowana będzie wyłącznie podstawa programowa bez zajęć rozwijających. Taka opcja wyniesie rodziców 600 zł/miesiąc. Zapisy do szkoły będą trwały przez cały rok.

Twórczyni Fino przekonuje, że szkoła może być miejscem przyjaznym dla dzieci i rodziców, w którym podążanie za „programem” nie będzie najwyższym celem, a na lekcjach uczniowie będą mogli czuć się swobodniej. W nowej szkole nie będzie miejsca na stres i strach przed klasówkami. Nauczyciele będą wspierać uczniów, rozwijać ich naturalne talenty.

Podczas rozmowy Magdaleny Lipińskiej z rodzicami, dzieci wzięły udział w próbnych lekcjach, podczas których uczyły się poprzez zabawę i wspólną rozmowę.