Pierwszy złożył klub radnych SLD Kazimierz Hałaszyński, Sławomir Skowroński oraz Tyberiusz Kowalczyk. Chcieliby tym gestem upamiętnić zmarłego w katastrofie
smoleńskiej marszałka Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego.
Przewodniczący rady miasta Ryszard Kępa zaproponował, by pośmiertnie nadać tytuł Honorowego Obywatela Legnicy Markowi Kozłowskiemu - szefowi samorządu z lat 1990-1994, działaczowi podziemnej Solidarności, mocno zaangażowanemu w przemiany społeczne po 1989 roku.
Trzecim kandydatem do honorowego obywatelstwa jest również nieżyjący Mieczysław Borkowski, były żołnierz Armii Krajowej i legnicki radny, działacz kombatancki. O upamiętnienie Borkowskiego zabiega zarząd okręgowy Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych w Legnicy.
Do 28 lutego ta lista zapewne się powiększy. Prawo zgłaszania kandydatów do legnickiego panteonu przysługuje prezydentowi, przewodniczącemu rady miejskiej,
klubom radnych i komisjom samorządu, co najmniej pięcioosobowym grupom radnych, organizacjom politycznym i społecznym, stowarzyszeniom, związkom zawodowym i wyznaniowym oraz grupie dowolnych 200 mieszkańców Legnicy.
W ubiegłym roku Honorowymi Obywatelami Miasta Legnicy zostali ksiądz prałat Władysław Jóźków i Kazimierz Pleśniak. Nagrody Miasta nie przyznano, a odznaki
"Zasłużonego dla Legnicy" otrzymało 17 osób.
Radni SLD mają jeszcze jeden pomysł na upamiętnienie Jerze-go Szmajdzińskiego. Chcą, by jego imię nosiła część legnickiej obwodnicy - od ul. Chojnowskiej do ul.
Jaworzyńskiej. W styczniu złożyli wniosek w tej sprawie u prezydenta Tadeusza Krzakowskiego.
Zobacz też: Samochody blokują ulice w okolicy Rynku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?