- Zapisy ustawy wymuszają na gminach wydanie sporych sum na budowę nowych instalacji lub rozbudowę obecnych - mówi Roman Kowalski, burmistrz Chocianowa. - Prawda jest okrutna: niewiele gmin w Polsce może sobie na to pozwolić.
Gmina Chocianów opuściła ZGZM w czerwcu 2010 roku za rządów ówczesnego burmistrza Franciszka Skibickiego (obecnie jest radnym powiatu polkowickiego). Przekonywał on wtedy, że jest to dobra decyzja.
Zobacz też: Miliardowe zyski KGHM w I kwartale
- W ostatnim okresie skład-ki do Związku Gmin, sięgające około 300 tys. zł rocznie, były większe niż korzyści płynące z tej przynależności - tłumaczy z perspektywy czasu swoją decyzję Franciszek Skibicki. - Teraz realia się zmieniły i w tej sytuacji powrót gminy do ZGZM jest zbawieniem.
Przejmując urząd, Roman Kowalski od razu zapowiedział, że będzie się o to starać. Decyzję radnych Chocianowa popiera Emilian Stańczyszyn, przewodniczący ZGZM.
- To dobre rozwiązanie prze-de wszystkim dla mieszkańców - wyjaśnia Emilian Stańczyszyn.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?