Andrzej Zibrow ma kampanię z teledyskiem

Staranie się o głosy wyborców rozpoczął jako pierwszy i jako jeden z niewielu włączył w kampanię młodzież. Co więcej, znalazł też sposób, żeby do młodych ludzi dotrzeć. Pokazał się bowiem w teledysku grupy Onyx, do piosenki "Pełcznica". Filmik rzeczywiście zrobiony jest ze smakiem i za te produkcję należy się pochwała. Dotąd żaden kandydat w wyborach samorządowych, w regionie wałbrzyskim, nie wpadł na taki pomysł. Takie przedsięwzięcia chwalą również specjaliści do spraw promowania się.

- Niewielu polityków stara się o głosy młodych ludzi w umiejętny sposób - mówi Konrad Małolepszy, specjalista od promocji politycznej. - Zdarza się, że próbują to robić nieumiejętnie, na przykład zapraszając młodych ludzi na wiece, a w taki sposób trudno przekonać do siebie młodą osobę. Andrzeja Zibrowa mogliśmy również zobaczyć w innym teledysku - lip dubie, kręconym także przez młodych mieszkańców Wałbrzycha.

- Młodzi raczej w politykę się nie mieszają i na pewno nie oglądają w telewizji wywiadów, ani specjalnie nie wczytują się w wyborcze ulotki. Można do nich dotrzeć tylko w bezpośredni sposób - dodaje Konrad Małolepszy. Czy sposób na promocję wśród młodych ludzi Andrzeja Zibrowa będzie skuteczny? To okaże się już niedługo, podczas wyborów samorządowych. Na razie jednak młodzi udział w teledysku oceniają pozytywnie.

- Widziałem ten filmik w internecie. Trzeba przyznać, że wygląda porządnie - mówi 20-letni Jakub i potwierdza, że w program polityczny na razie się nie wczytywał. Podobnie ocenia sprawę Tomasz Jakubski, 19-letni student. - Teledysk to niezły pomysł. Oby inne kampanie też były w tym guście - mówi.