AKTUALIZACJA 29.05.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy potwierdza, że wczoraj około godziny 15 przypadkowi przechodnie zauważyli ciało w Kaczawie. Zwłoki zostały zidentyfikowane i potwierdzono, że jest to poszukiwana od kilku dni 66 letnia legniczanka.
- Na chwilę obecną nie jesteśmy wskazać przyczyny zgonu. Odpowiedź na to pytanie powinna dać sekcja zwłok, która odbędzie się w najbliższym czasie- mówi Lidia Tkaczyszyn.
- Około godziny 15 zostaliśmy poinformowani przez Straż Pożarną o wyłowieniu z rzeki zwłok. Po wstępnych oględzinach okazało się, że to ciało poszukiwanej od kilku dni 65-latki. Obecnie pod nadzorem prokuratury trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności śmierci - informuje kom. Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy dla portalu Tu.Legnica.
Strażacy zostali poinformowani przed godziną 15.00, że przy moście na ul. Piątnickiej, gdzie rzeka Czarna Woda uchodzi do Kaczawy, płynie topielec ubrany w czerwoną kurtkę.
Na tą chwilę rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Legnicy Lidia Tkaczyszyn odmawia komentowania zdarzenia. Do sprawy powrócimy jutro.
O zaginięciu kobiety pisaliśmy tutaj:
Zaginęła legniczanka
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?