W zatoczkach na części południowej Jeziora Koskowickiego odkryto kilkanaście kilogramów śniętych ryb, m.in. sandaczy i okoni.
Tak jak ostatnio, ryby na jeziorze Koskowice padają po deszczach. Teraz "dzióbkują", czyli pobierają tlen z powietrza. Robią tak, kiedy brakuje tlenu w wodzie - mówi Krzysztof Strynkowski z Fundacji FOPiT GOBI.
W niedzielę Krzysztof Strynkowski wraz z członkiem Straży Rybackiej sprawdzali brzeg całego jeziora.
Podejrzewam, że do zbiornika wskutek obfitego deszczu spłynęło coś z okolicznych pól - mówi Krzysztof Strynkowski.
"Przyducha" czyli niedobór tlenu w wodzie może być spowodowany wieloma czynnikami. Często jest to wysoka temperatura (tlen w ciepłej wodzie słabiej się rozpuszcza). W tym przypadku mamy temperatury stosunkowo niskie. Drugi dzień pada deszcz, który natlenia wodę. Więc tlen "zabrało" coś innego. Jeśli to coś, co zabiera tlen pojawia się po deszczach, tak jak w ciągu ostatnich lat, to to coś najprawdopodobniej przypływa do jeziora rzeczką.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?