Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Legnicy doczekał się wreszcie pracowni metrologicznej z prawdziwego zdarzenia

- Dzięki tej sali od przyszłego roku wprowadzimy w technikum mechanicznym nowy przedmiot nauczania: pracownia techniczna - zapewnia Andrzej Boczoń, dyrektor dawnego "Hutnika", dziś "Henrykówki".

Salę w sprzęt wyposażyły wspólnie Politechnika Wrocławska i należąca do KGHM Polska Miedź SA spółka Zanam-Legmet.
- Dbamy o wykształcenie naszych przyszłych pracowników - tłumaczy Jacek Kardela, prezes Zanam-Legmet . - Technikum kształci fachowców, którzy przecież trafią później do naszych hut i kopalni. Potrzebują przyrządów, na których będą się szkolić. Dlatego to nie darowizna, ale inwestycja na przyszłość.

Spółka na wyposażenie sali wydała 15 tys. zł. Wyremontowała też salę, która wcześniej stała pusta. Sprzęt jest technicznie sprawny, choć wiele urządzeń pochodzi z zakładów pracy lub z pracowni naukowych. Tylko nieliczne są nowo kupione.

- To nie ma znaczenia. Najważniejsze, że jest sprawny i na pewno długo będzie służył naszym uczniom - przekonuje Boczoń.
W technikum mechanicznym kształci się obecnie ponad stu uczniów. Teraz będą mogli korzystać z czternastu stanowisk pomiarowych.

- Do tej pory uczyliśmy się jedynie teorii pomiarów stali, natomiast praktykę zdobywaliśmy w zakładach pracy - mówi Rafał Wojciak z trzeciej klasy Technikum Mechanicznego. - Teraz pomiary będziemy mogli robić na miejscu.
Praktykę zawodową uczniowie odbywają w zakładach Zanam-Legmet, Huta Miedzi Legnica czy Elsur. Firmy od wielu lat współpracują z legnicką szkołą. Na przykład od kilku lat fundują uczniom podręczniki do nauki zawodu.

Dyrekcja Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących zamierza szukać kolejnych urządzeń do pracowni w zakładach pracy lub uczelniach, z których są wycofywane z użycia. Pracownia jest jedną z kilku sal w szkole do praktycznej nauki zawodu.