- Nie wymienimy całej nawierzchni, tylko pas od miejsca, gdzie kończą się ogródki piwne, do latarni - mówi Bartłomiej Skrzyński rzecznik miasta Wrocławia ds. osób niepełnosprawnych.
Konkretnie chodzi o kostkę brukową. Pomiędzy kostkami są szczeliny. Kobiety łamią w nich szpilki, niepełnosprawnym bardzo niewygodnie się jeździ na wózkach.
To już trzecie podejście w ciągu ostatnich kilku lat. Poprzednie dwie próby zakończyły się klapą. Najpierw było tragikomicznie. Szczeliny pomiędzy kostkami brukowymi zasypano piaskiem. Uznano, że tak będzie najlepiej, bo tak było w średniowieczu. Skończyło się tym, że gdy mocniej powiał wiatr, pył był wszędzie.
Później zdecydowano, że szczeliny zostaną załatane specjalną żywicą. Planowano, że żywica zostanie zastosowana na całym Rynku. Oczywiście, jeśli się sprawdzi na dłuższą metę.
- Ale po kilku latach okazało się, że nie jest to materiał idealny. Szpilki się w nim zapadają - mówi Skrzyński.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?