O godz. 14 przewodniczący zajechał swoim samochodem na stację paliw BP przy ul. Wrocławskiej, włożył kamizelkę z logo związku i zaczął rozdawać ulotki. Dlaczego akcję ulotkową prowadził na tej stacji?
Zobacz też: Kuzimski nie dla Miedzi Legnica
- To wynika z desperacji kierowców zatrudnionych w ND w Płotach koło Zielonej Góry. Od lipca zeszłego roku bezskutecznie walczą o podwyżki i poprawę warunków pracy - wyjaśnia Orłowski. - Akcję prowadzę na stacji BP, bo firma ND jest przewoźnikiem tego brytyjskiego koncernu paliwowego.
Akcja Bogdana Orłowskiego nie wywołała wielkiego poruszenia. Pracownicy stacji nie byli zachwyceni, że ktoś chodzi z ulotkami. Nie wszyscy kierowcy brali ulotki. Ci, co je wzięli, nie bardzo wiedzieli, o co chodzi.
Czytaj też: Zlikwidowali fabrykę tytoniu w Chojnowie
- To chyba dobrze, że ktoś broni pracowników - rzuciła do nas kurtuazyjnie legniczanka w średnim wieku.
Podobne akcje były wczoraj prowadzone we Wrocławiu, Zielonej Górze, Krakowie, Katowicach i Warszawie. Jak zapewniają związkowcy, kierowcy z firmy ND Polska mają poparcie kolegów zrzeszonych w Europejskiej Federacji Pracowników Transportu. Reprezentuje ona ponad 2,5 miliona kierowców z 41 krajów.
Francuska firma ND zatrudnia 26 tysięcy pracowników w 11 krajach.
Czy podobne akcje mają szansę przynieść jakiś skutek?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?