Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Takimi samochodami jeżdżą wasi prezydenci

Adrianna Szurman
Skoda Superb z 2016 roku - z tego samochodu służbowego najchętniej korzysta prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Skoda Superb z 2016 roku - z tego samochodu służbowego najchętniej korzysta prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. UM Wrocław
Jedni podróżują komfortowo, a inni mogą im tylko pozazdrościć... Sprawdziliśmy, jakimi samochodami jeżdżą wasi prezydenci. Okazuje się, że ulubioną marką samochodu prezydentów dolnośląskich miast jest Skoda. Aż pięciu z ośmiu szefów jeździ samochodem tej marki. Kto się wyłamał? To m.in. prezydent Bolesławca, który jest wierny passatowi (starego właśnie sprzedaje, można jutro, 27 stycznia kupić go na przetargu). Kto jeszcze? Zobaczcie naszą galerię.

Samochody prezydentów z Dolnego Śląska
Najmłodszą skodę ma prezydent Jeleniej Góry. Marcin Zawiła jeździ nią dopiero od dwóch miesięcy. To Skoda Superb III za ok. 150 tysięcy złotych. Stara Skoda, też Superb przygotowywana jest do sprzedaży - pracowała dla urzędu przez 7 lat i w tym czasie pokonała 200 tys. km. W magistracie w Jeleniej Górze jest tylko jedno auto służbowe, dlatego prezydent musi się nim dzielić z urzędnikami.

Samochodem tej samej marki jeździ też prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Tyle że on wybiera spośród 14 samochodów, którymi dysponuje urząd. Jak mówi rzecznik Dutkiewicza, Arkadiusz Filipowski, prezydent Wrocławia najchętniej jednak jeździ właśnie Skodą Superb z 2016 roku. Ma do dyspozycji jeszcze 5 innych samochodów tej marki (Octavię z 2013 r., i cztery Superb: z 2009 r., dwie z 2011 i 2013 r.), VW Cady z 2008 r., Mercedesa Viano z 2012 r., VW Passata z 2008 r., Forda Mondeo z 2007 r., trzy Nissany - dwa Vany E-NV200 z 2016 r. i jeden terenowy Pathfinder z 2007 r. oraz Renault Espace z 2016 r. i Forda Mondeo z 2007 r.

Taką samą, też z 2016 roku ma do dyspozycji prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej. Kupiona za 134 900 zł Skoda zastąpiła auto tej samej marki tyle że starszej generacji. Jeździło dla UM w Wałbrzychu 10 lat. Prezydent Wałbrzycha, podobnie jak prezydent Jeleniej Góry także dzieli się swoją limuzyną z urzędnikami, bo w magistracie jest tylko jedno auto służbowe. - Jest za to kilka rowerów elektrycznych do dyspozycji pracowników, sam jeżdżę takim na konferencje prasowe - zaznacza Arkadiusz Grudzień, rzecznik prezydenta Wałbrzycha.

Skodą Superb jeździ również prezydent Głogowa, Rafael Rokaszewicz. On jednak korzysta ze starszej wersji niż jego koledzy po fachu, bo jego auto zostało kupione w 2009 roku i obecnie jego wartość rynkowa to 51 tys. zł. W Głogowie za to prezydent nie musi dzielić się swoim samochodem, bo w urzędzie są jeszcze trzy inne do dyspozycji pracowników. To Chevrolet Evanda i Chevrolet Laceti - oba z 2005 toku oraz
Volkswagen Caravelle z 2008 roku. Pojazdy kupiono jeszcze w czasach prezydentury Jana Zubowskiego.

Trochę niezdecydowany jest prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski. Jak mówi jego rzecznik, Arkadiusz Rodak, prezydent raz jeździ urzędową Skoda Superb z 2015 roku wartą 134 tys. zł, a raz leciwą Toyotą Avensis z 2006 roku (przejechała już 278 tys. km i jest ubezpieczona na 29 tys. zł). W urzędzie są jeszcze dwa inne auta - Volkswagen Caravelle z 2012 roku i Ford Transit z 2000 roku.

Na duże samochody stawia za to prezydent Lubina Robert Raczyński. Najchętniej jeździ prywatnym Jeepem swojej żony. - Ale nie wypisuje delegacji - zaznacza jego rzecznik, Jacek Mamiński. Jeśli korzysta jednak z urzędowego, to wybiera Mercedesa Viano z 2013 roku. W lubińskim magistracie jest jeszcze jeden Mercedes Viano z 2011 roku oraz Fiat Ducato z 2015 roku, Renault Espace z 2007 roku oraz... VW Transporter z 1991 roku, który przejechał 900 tys. km.

Fordem Mondeo z 2012 roku kupionym za 76 136 zł jeździ natomiast prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska. W świdnickim urzędzie jest jeszcze Volkswagen Passat z 2007 roku, kupiony za 100 000 zł. Samochody kupiono za poprzedniego prezydenta miasta Wojciecha Murdzka.

Na niemiecką markę stawia też prezydent Bolesławca Piotr Roman. Passat Limousine Comfortline 1.8, warty obecnie 118 tys. zł (2016 rok) zastąpił passata z 2008 roku, który właśnie trafił na sprzedaż. Można go kupić na przetargu, który zaplanowano na piątek, 27 stycznia. W bolesławieckim magistracie są jeszcze dwa samochody - Fiat Doblo z 2008 roku i Ford Galaxy z 2013 roku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto