Wszystko zaczęło się w marcu. To wtedy do legnickich policjantów zgłosiła się starsza kobieta, która poinformowała, że została oszukana. Do 67-latki zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ i powiedział, że grupa hakerów planuje z jej rachunku bankowego ukraść pieniądze oraz że jej konto jest już pod obserwacją policjantów.
W trakcie rozmowy sprawca nakazał 67-latce, aby nie rozłączając połączenia wybrała numer telefonu na Policję i potwierdziła wiarygodność prowadzonej akcji. Kobieta postępowała zgodnie z instruktażem, bez rozłączania przekonana, że połączyła się z Policją została zapewniona o prowadzonej akcji.
ZOBACZ TEŻ: Królowie chodników w Legnicy, czyli mistrz parkowania powraca...
Kolejnego dnia fikcyjny policjant ponownie skontaktował się z seniorką i polecił jej aby założyła w banku rachunek na swoje dane. Zgodnie z instruktażem, kobieta wskazała numer telefonu i adres e-mail podany przez sprawcę. Następnie kobieta przelała oszczędności w kwocie 150 tys. zł. Ze swojego rachunku bankowego na nowo założony rachunek. Po kilku godzinach w rozmowie z pracownikiem banku, pokrzywdzona zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
W końcu policjanci zatrzymali właściciela konta, na które zostały przelane pieniądze pokrzywdzonej, którym okazał się 36- letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?