Miedź Legnica w niedzielę gra w Niecieczy

Miedź Legnica w niedzielę gra w Niecieczy

- Po meczu ze Stomilem zawodnicy przyjęli krytykę na klatę. Popełniliśmy w tym spotkaniu sporo błędów, które nie mogę się więcej powtórzyć. Jestem też zdania, że jak się remisuje mecz domowy, to potem trzeba odrobić te stracone punkty na wyjeździe i wygrać – mówi trener Miedzi. – Przede wszystkim cieszę się, że poprawiła się nasza sytuacja kadrowa. W pełni sił jest już bramkarz Dawid Smug, a w czwartkowej grze wewnętrznej zagrają też Kevin Lafrance i Grzesiek Bartczak, więc wygląda na to, że i na nich mogę już liczyć w Niecieczy. To oznacza, że jest większa rywalizacja w defensywie i mamy większy wybór – dodaje Kudyba.

Termalica w obecnym sezonie przez długi czas była liderem I ligi, ale w ostatnich tygodniach zespół z Niecieczy wpadł w wyraźny kryzys i w trzech kolejnych meczach zdobył tylko punkt. Podopieczni trenera Piotra Mandrysza kolejno przegrali z GKS Tychy 0:1, zremisowali z Arką Gdynia 1:1 i przegrali z Widzewem Łódź 1:2. Po tych meczach Termalica w tabeli I ligi spadła na 3. miejsce ze stratą 3 punktów do miejsca dającego awans. Najskuteczniejszym graczem „Słoników” jest Emil Drozdowicz, który do siatki rywali trafił już 11 razy. Warto dodać, że w obecnym sezonie zespół z Niecieczy przegrał tylko raz na własnym boisku – 0:2 z Wisłą Płock. – Czeka nas bardzo trudny mecz. Rywale nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów, bo awans powoli zaczyna im się wymykać z rąk. A z drugiej strony my od pięciu meczów nie przegraliśmy i chciałbym podtrzymać tę passę – mówi trener Kudyba.

Sędzią niedzielnego spotkania będzie Zbigniew Dobrynin z Łodzi. Ten arbiter w obecnym sezonie prowadził już trzy mecze z udziałem legniczan – wygrane 2:1 ze Stomilem Olsztyn i 2:0 z Olimpią Grudziądz oraz przegrane 0:4 starcie Pucharu Polski z Legią Warszawa. W bieżących rozgrywkach Dobrynin pokazuje średnio 3,67 żółtych kartek na mecz.

Miedź Legnica w niedzielę gra w Niecieczy