LESZNO - Internauci z całego świata obejrzą teledysk o szkole

Uczniowie z II LO od kilku tygodni przygotowywali się do nakręcenia teledysku o sobie, swoich zainteresowaniach i szkole - fot. Karolina Dworakowska

Zmieniające się mody i zainteresowania sprawiają, że uczestnictwo w targach edukacyjnych, pokazach, oprowadzanie gimnazjalistów po liceum czy technikum trąci już nieco myszką. LipDuby to dla licealistów zupełna nowość, choć w internetowym świecie dobrze znana.

– W sieci można obejrzeć już wiele tego typu teledysków. Pomyślałam, że nasza szkoła też mogłaby mieć swój LipDub – mówi Kornelia Prałat, uczennica II LO w Lesznie.

Za jej namową i aprobatą dyrekcji licealiści przystąpili do pracy. Od kilku tygodni trwają próby, bo nakręcenie teledysku to skomplikowane przedsięwzięcie. Należy wybrać piosenkę, której nauczą się wszyscy występujący. Następnie opracować scenariusz tego, co chce się pokazać – czyli gdzie kto będzie stał, co będzie robił, jakie rekwizyty są potrzebne. Sztuka polega na tym, że teledysk jest kręcony jednym ujęciem, bez montażu. Powstaje dynamiczny film, podczas którego przed oczami widza przewija się mnóstwo osób i miejsc. Dodatkowa trudność polega na tym, by zgrać dźwięk, czyli znaną piosenkę, towarzyszącą teledyskowi z ruchem warg występujących. Kornelii pomagają Jakub Smektała i nauczycielka Jolanta Perczak- - Kobus.

– Mieliśmy już trzy próby. Wybraliśmy trasy przez szkołę i rozstawiliśmy wszystkich biorących udział w teledysku– relacjonuje Jolanta Perczak-Kobus. – Wystąpi grupa Amnesty International, cheerleaderki, sportowcy, kibice Unii Leszno oraz nasze kółka fizyczne i chemiczne, a w tle zabrzmi piosenka „Accidentaly in Love”, znana między innymi z filmu „Shrek 2’’. LipDub II LO w Lesznie ma zostać nakręcony w najbliższą sobotę. Wystąpi w nim 150 uczniów, którzy w ostatniej scenie, już sami zaśpiewają piosenkę. Teledysk pokazujący szkołę w zupełnie inny sposób zostanie następnie umieszczony w internecie.

Do podobnego przedsięwzięcia przygotowują się również uczniowie I LO w Lesznie, którzy swój LipDub zamierzają kręcić w maju.

Do tej pory promowali studenci

LipDub wymyślił trzy lata temu Jakob Lodovick, założyciel popularnego portalu Vimeo
Termin pochodzi z języka angielskiego. Lip synchronization, czyli dopasowywanie dźwięku do ruchu warg oraz dubbing, czyli podkładanie ścieżki dialogowej filmu, serialu lub gry. LipDup to technika tworzenia teledysków przez amatorów. Obecnie studenci od Kanady, przez Francję, po Turcję kręcą i umieszczają w internecie swoje teledyski. W Polsce pojawiły się mniej więcej rok temu. Na YouTube można obejrzeć teledysk np. studentów UAM w Poznaniu, SGH w Warszawie czy Akademii Ekonomicznej w Krakowie.