Legniczanin jest leniwy! (LIST CZYTELNIKA)

Treść listu:

Witam serdecznie wszystkich czytelników,
Co jakiś czas spotykam się z opiniami, że w mieście brakuje parkingów, że brud, smród, a nawet ubóstwo się wkrada. Pewnie jest w tym trochę prawdy. Pewnie nawet sporo. Ale dodam jeszcze coś od siebie. Lenistwo i to chroniczne. Olbrzymie, gigantyczne lenistwo legniczan.
Jak się przejawia? A choćby tym, że kierowcy tarasują trawniki, chodniki, przejścia dla pieszych tylko po to by zaparkować pod własną klatką, a może klitką - zwał jak zwał. I ok zgodziłbym się, gdyby nie fakt, że za każdym razem w promieniu 100 metrów znajdę przynajmniej kilkanaście wolnych miejsc parkingowych! Takie zachowanie to dla mnie już nie jest brak miejsc parkingowych, a czyste... lenistwo.
Rozumiem wyjątkowe sytuacje, ktoś złamał nogę i ciężko mu przejść te sto metrów. Ale zazwyczaj tak "artystycznie" parkują młode osoby odziane w szeleszczący dres lub biały kozak. A spróbuj takiemu zwrócić uwagę...
Lenistwo czystej postaci.
Piotr K. Legniczanin z wyboru.

Co sądzicie na temat parkowania w Legnicy? Jest aż tak źle? TUTAJ macie galerię takich "miszczów". Jeśli chcecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat Legnicy piszcie na [email protected] w tytule wpisując LIST CZYTELNIKA