W połowie kwietnia legnicka Prokuratura Rejonowa otrzymała od ZUS zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółdzielnię Legspin. W doniesieniu jest informacja, że spółdzielnia od 2009 roku do kwietnia 2013 roku naruszała prawa pracownicze nie odprowadzając składek ubezpieczeniowych. Czy dochodziło do tego w sposób złośliwy i uporczywy wyjaśnią śledczy.
Czytaj też: Trwa ankietowanie mieszkańców miasta
Podobne zawiadomienie złożyli pracownicy.
– Wypłaty otrzymujemy z opóźnieniem i w ratach. Spodziewamy się, że niebawem Legspin zniknie z mapy Legnicy - tłumaczą pracownice Legspinu. - Dla nas byłby to dramat, gdzie znalazłybyśmy pracę - pytają.
Legspin jest zakładem pracy chronionej. Zatrudnia około 100 pracowników. Swoje fabryki ma w Legnicy i Lubinie. Długi względem ZUS i Urzędu Skarbowego mogą sięgać nawet 2 mln złotych.
- Nam się mówi, że kłopoty Legspinu zaczęły się, gdy cofnięta została dotacja z PFRON-u - mówią pracownice. Wynosiła ona około 80 tysięcy miesięcy.
O tym jaki plan ratowania firmy ma zarząd poinformujemy w środę.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?