Dzisiaj sędzia Marek Regulski odczytał zeznania innego osadzonego w poprawczaku, który uczestniczył w zajęciach, podczas których Sebastian W. skatował nauczyciela zawodu i uciekł. Wojciech M. określił Sebastiana jako młodego niedoświadczonego szczeniaka. Stwierdził, ze sprawca napadu powinien ponieść surowa karę, bo nauczyciel zawodu był porządnym człowiekiem. Tragedia rozegrała się 22 lutego minionego roku, w warsztatach kamieniarskich. Sebastian W. wraz z trzema kolegami uczył się obrabiać piaskowiec. W pewnym momencie wziął ważący przeszło 3,5 kg kamień i wszedł do pokoju instruktora. Uderzył go w głowę. Potem jeszcze raz poprawił w przedsionku. Zabrał instruktorowi klucze i uciekł.W chwili napadu miał skończone 15 - lat. Prokurator z uwagi na jego stopień zdemoralizowania uznał, że może odpowiadać jak dorosły
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
