Legniccy policjanci namierzyli i zatrzymali 23-letniego bezrobotnego mężczyznę, który w mieszkaniu, w bloku na osiedlu Kopernik, wytwarzał bomby. Do lokalu funkcjonariusze weszli w miniony ponie-działek, wraz z grupą minersko--pirotechniczną oddziału antyterrorystycznego z Wrocławia.
- Podczas przeszukania znaleziono materiały wybuchowe oraz substancje służące do ich produkcji, a także spłonki, zapalniki i gotowe ładunki wybuchowe - wylicza podinsp. Sławomir Masojć, rzecznik legnickiej policji. - Zostały one zdetonowane na poligonie. Po wybuchu powstał spory lej.
Bombiarz trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do produkcji bomb. Wytwarzał je z nawozów kupowanych w sklepach ogrodniczych. Spłonki, zapalniki i inne materiały nabywał na aukcjach internetowych. - Nie stwierdziliśmy, by handlował tymi bombami, ani że gdzieś je podkładał - dodaje podinsp. Masojć.
- Mężczyzna wyjaśniał, że konstruowanie bomb to jego hobby. Robił takie, które można detonować przez telefon. Pasjonują go wybuchy i od dawna konstruuje różne ładunki, które detonuje w odludnych miejscach.
Po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony do domu, bo prokuratura nie wystąpiła o tymczasowe aresztowanie 23--latka. Bombiarz dostał dozór policyjny. Ma trzy razy w tygodniu meldować się w komendzie. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Zobacz też: Piekarz rozdawał biednym chleb - teraz usłyszy wyrok
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
