Kolej traktuje Wałbrzych jak prowincję

Kolej traktuje Wałbrzych jak prowincję. Pani Elżbieta Pienias z Wałbrzycha chciała kupić dla siebie i siostry bilety PKP Intercity w wagonie sypialnym na trasie Gdańsk-Wałbrzych. Udała się do kasy dworca Wałbrzych Miasto i odeszła z kwitkiem.

– Powiedziano mi, że w Wałbrzychu nie ma sprzedaży biletów PKP Intercity. Najbliższe kasy dworcowe, w których można je kupić są w Jaworzynie Śląskiej lub we Wrocławiu – mówi Elżbieta Pienias.

Informacja co najmniej dziwna, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Wałbrzych pod względem wielkości jest drugim miastem Dolnego Śląska, a jest traktowany jak głęboka prowincja. Dlatego poprosiliśmy o wyjaśnienie zawirowań ze sprzedażą biletów biuro prasowe PKP Intercity.

– Chcemy prowadzić sprzedaż biletów w Wałbrzychu – wyjaśnia Beata Czemerajda z biura komunikacji i public relations PKP Intercity S.A. – Dlatego rozmawiamy z przewoźnikiem samorządowym o możliwości sprzedaży naszych biletów w ich kasach. Gdy tylko uda się uruchomić sprzedaż poinformujemy o tym.

Na razie nie zanosi się, by bilety PKP Intercity były dostępne w kasie wałbrzyskiego dworca w najbliższym czasie. Świadczy o tym informacja, którą dostaliśmy z Kolei Dolnośląskich.

– Negocjacje ze spółką PKP IC, dobiegają końca. Na podstawie zawartych w umowie postanowień sprzedawane w naszych kasach będą bilety krajowe PKP IC. Ich sprzedaż przewidziana jest w naszych kasach w Kłodzku, Jeleniej Górze i Legnicy – wyjaśnia Justyna Stachniewicz, specjalista ds. marketingu i promocji Koleje Dolnośląskie S.A. – W Wałbrzychu w naszym imieniu bilety sprzedaje ajent, w związku z tym kasa nie została objęta umową.

Po naszej interwencji pani Elżbiecie Pienias udało się ostatecznie kupić bilety z miejscami sypialnymi w pociągu jadącym z Gdańska. Do Wałbrzycha dostarczył je mieszkający w naszym mieście pracownik PKP IC.

Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej z 27 października 2014 r.