Jeszcze w tym roku ruszy remont kościoła Mariackiego

Od co najmniej dwóch lat wiadomo, że pilnie trzeba wzmocnić fundamenty świątyni, by wsparte na nich monumentalne wieże przestały się ku sobie pochylać, grożąc katastrofą. Parafia ewangelicko-augsburska dostanie na ten cel 600 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Czekamy jeszcze na oficjalne pismo z potwierdzeniem tej informacji. Jeśli nadejdzie, wiosną będziemy mogli ogłosić przetarg, żeby jak najszybciej przystąpić do prac - zapowiada ks. Jerzy Gansel, opiekun kościoła Mariackiego. Parafia chce remont przeprowadzić w tym roku.

Gołym okiem nie widać, że wieże są krzywe. Ekspertyzy wykonane przez profesorów Jacka Engela i Jerzego Jasieńkę nie pozostawiają jednak co do tego żadnych wątpliwości - grunt pod budowlą jest miękki, wieże osiadają w nim stopniowo i gubią pion. Badania potwierdziły też fatalny stan łącznika między wieżami. Chcąc zapobiec jego zawaleniu, w ubiegłym roku parafię wsparły finansowo urząd miasta, urząd marszałkowski i fundacja Bratnia Pomoc im. Gustawa Adolfa.

- Udało się wzmocnić łącznik i konstrukcję więźby dachowej - mówi ks. Gansel. Grząski grunt nadal jednak stwarza kłopoty. Aby go utwardzić, trzeba by wywiercić siatkę 30-metrowych otworów i wlać w nie beton.

Według szacunków sprzed roku remont wież i utwardzenie gruntu poprzez tzw. palowanie mogą pochłonąć około dwóch mln zł. Sama dotacja z ministerstwa więc nie wystarczy.

Kościół Najświętszej Marii Panny w centrum Legnicy został wzniesiony prawdopodobnie w drugiej połowie XII wieku. Był jednonawowy. W maju 1338 roku, podczas wielkiego pożaru miasta, budynek spłonął doszczętnie.

Został odbudowany jako trójnawowa budowla halowa, znacznie większa od poprzedniej. Dalsze prace miały miejsce w połowie XV wieku. W kolejnych wiekach jeszcze kilkakrotnie przebudowywano świątynię, co spowodowało jej nadmierne obciążenie.

Wsp. ZYG

Zobacz też: LPGK już nie pomyli ciał zmarłych