Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek Baczyński o wyborach samorządowych

Mateusz Różański
Jacek Baczyński o wyborach samorządowych
Jacek Baczyński o wyborach samorządowych piotr krzyżanowski
Jacek Baczyński o wyborach samorządowych. Rozmawiamy z Jackiem Baczyńskim, radnym Prawa i Sprawiedliwości, który w wyborach cieszył się największym poparciem legniczan. Otrzymał 1221 głosów.

Jacek Baczyński o wyborach samorządowych

Trzeba przyznać, że ma Pan wynik, który zrobił wrażenie nawet na największych oponentach.
Przede wszystkim chciałbym podziękować każdemu, kto oddał na mnie swój głos. Dziękuję za kredyt zaufania, którym mnie obdarzono i zrobię wszystko, żeby nie zawieść legniczan. A wynik, 1221 głosów zrobił nawet na mnie olbrzymie wrażenie. To cieszy i mobilizuje do jeszcze cięższej pracy.

Jak się wygrywa wybory?
To po pierwsze, ciężka praca w Radzie Miejskiej Legnicy, rozmowy z mieszkańcami i ciągła praca na ich rzecz. Kampania to nie wszystko, to tylko przypomnienie mieszkańcom o sobie przed samymi wyborami. Najważniejsza jest działalność społeczna na co dzień, a nie tylko przed wyborami.

Jest Pan jednym z aktywniejszych radnych. Dwie kadencje już za Panem, to spory bagaż doświadczenia.
Rzeczywiście złożyłem do tej pory około dwustu interpelacji. To efekt moich spotkań i rozmów z mieszkańcami. Jeśli ktoś prosi mnie, żebym zajął się jego sprawą, nigdy nie odmawiam. Dowodem mogą być właśnie te interpelacje. A zdobyte do tej pory doświadczenie może tylko procentować przez najbliższe cztery lata.

Największe sukcesy Jacka Baczyńskiego ostatnich lat?

Byłem autorem uchwały o obniżce cen biletów MPK, która kilka lat temu uzyskała większość w Radzie i obowiązywała w kadencji 2006-2010. W tej samej kadencji, po również moich staraniach, przyjęta została uchwała o świadczeniach społecznych z tytułu urodzenia dziecka tzw. "Becikowe od miasta Legnica ". Razem z pozostałymi radnymi Prawa i Sprawiedliwości zabiegaliśmy m.in. o remont ulicy Bydgoskiej - udało się, podobnie zresztą było w przypadku Chojnowskiej, choć ta ulica wymaga dalszych prac od przejazdu kolejowego w stronę rogatek do miasta. Zresztą całe osiedle Drzymały znajdujące się w tym rejonie wymaga zdecydowanie większych nakładów finansowych. Pozostały tam jeszcze elementy małej architektury pamiętające Rosjan.
Trzeba znaleźć dla nich nowe miejsce.

Na przykład w Muzeum Zimnej Wojny, które wciąż czeka na realizację?
Wolałbym określenie Muzeum Okupacji Sowieckiej, ale mniejsza w tej chwili o nazewnictwo. Brakuje w Legnicy miejsca, gdzie tę historię, bardzo ważną i tragiczną dla miasta i całego kraju można by rzetelnie opowiedzieć.

Rozumiem, że znalazłoby się tam też miejsce na pomnik "Wdzięczności dla Armii Czerwonej"?

Myślę, że to już najwyższa pora na to, żeby ten pomnik opuścił najważniejszy w mieście plac. Jego miejsce jest gdzie indziej np. na cmentarzu żołnierzy radzieckich lub właśnie przy nowo powstałym muzeum.

Co w zamian?
Odpowiedź na to pytanie powinna zostać poprzedzona konsultacjami społecznymi, niech mieszkańcy sami zdecydują, co mogłoby tam stanąć. Tym bardziej, że plac ma być rewitalizowany, to okazja do przeprowadzki pomnika będzie idealna.

W jakim kierunku powinna rozwijać się Legnica?
Ja widzę trzy najważniejsze - praca, drogi oraz inwestycje w pozostałą infrastrukturę, jak np. głośny od niedawna pomysł budowy aquaparku. Praca na pierwszym miejscu, bo to w dużej mierze od niej zależy, czy na dłużej ktoś wiąże się z miastem. Drogi i układ komunikacyjny, który jeśli jest odpowiednio zaplanowany, skutecznie ułatwia mieszkańcom funkcjonowanie. Dopiero po realizacji tych założeń trzeba myśleć nad budową sal koncertowych czy aquaparków. Jeśli nie będzie pracy, mało kogo będzie stać na to, żeby pójść z całą rodziną do parku wodnego.

Wróćmy na sekundę do dróg. Które są najważniejsze?

Mówiąc najprościej - wszystkie. Drogi są krwiobiegiem naszego miasta. Niestety od kilku lat w Legnicy jest tak, że w kółko jedynie remontuje się te same ulice, a praktycznie nie buduje się nowych. Dlaczego na przykład ulica Myrka kończy się w polu, a nie łączy Osiedla Piekary z lotniskiem? Skutecznie odkorkowałoby to al. Piłsudskiego i al. Rzeczypospolitej. Nie wspomnę już o ul. Szczytnickiej, trzeciej przeprawie przez Kaczawę czy połączenie ul. Gniewomierskiej z Piekarami. Niezwykle istotne jest również zagospodarowanie terenów inwestycyjnych i jak największy rozwój Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Słowem - w Legnicy jest jeszcze dużo do zrobienia?
Oczywiście, kolejnym przykładem jest profesjonalne centrum przesiadkowe, o którym mówi się od lat. To byłby kolejny impuls do rozwoju Legnicy, który zwiększyłby znaczenie miasta w regionie.

W radzie miejskiej doszło do sporych zmian. Jakie będą te najbliższe lata?
Ciężko jednoznacznie to ocenić, ale pewne jest, że rada została nie tylko przewietrzona, ale też odmłodzona. W każdym klubie, nawet tym prezydenckim, są radni, z którymi można konkretnie podyskutować.

Dziękuję za rozmowę.

Jacek Baczyński o wyborach samorządowych

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto