Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Policjanci pojechali sprawdzić zgłoszenie wybicia samochodowej szyby przez nietrzeźwego mężczyznę. Gdy dotarli na miejsce z jednego z mieszkań wybiegł mężczyzna w kominiarce, trzymający w ręku karabin KBK AK-47. Groził policjantom jego użyciem.
– Policjanci wezwali posiłki i kazali mężczyźnie odrzucić broń. Kiedy wezwania te okazały się nieskuteczne funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze. Mężczyzna kilkakrotnie wychylał się z klatki schodowej grożąc użyciem broni – mówi Sławomir Masojć z legnickiej policji.
Kiedy do akcji włączyły się inne patrole, mężczyzna wyszedł z klatki trzymając w ręku przedmiot z wystającymi kablami. Powiedział, że jest to bomba, którą zaraz zdetonuje. Policjanci obezwładnili go. Okazało się, że „kałasznikow” był plastikową repliką, a za bombę posłużyła zwykła bateria.
Mężczyzna miał 1,27 promila alkoholu w organiźmie. Nie wiadomo jeszcze jakie zarzuty zostaną mu postawione.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?