- Na 13 miejsc w noclegowni mamy już 14 osób, ale w razie czego zrobimy tak zwane dostawki i przyjmiemy każdego, kto będzie tego potrzebował - mówi Ewa Osinska, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Człuchowie. - Jedynym warunkiem przyjęciado noclegowni jest trzeźwość. Części bezdomnych trudno mu sprostać, inni nie chcą korzystać z noclegowni z różnych przyczyn, a nie chcemy ich pozostawiać w takie mrozy bez pomocy. W ogrzewalni mogą wypić gorącą herbatę i przeczekać noc.
Na potrzeby ogrzewalni opróżniono pomieszczenie, gdzie znajdował się punkt przyjmowania i wydawania odzieży oraz sprzętu AGD przy noclegowni. Czynna jest codziennie od godz. 19. Ze względu na bezpieczeństwo częściej zaglądać mają w jej okolice patrole policji. - Ogrzewalnia to pomysł z Gdańska - dodaje Osinska. - Tam Towarzystwo imienia Świętego Brata Alberta prowadzi pomoc wieloetapowo, jest ogrzewalnia, noclegowania, schronisko, a na końcu jeszcze mieszkania chronione dla osób opuszczających schroniska. My cieszymy się już z tego, że od 10 lat działa u nas noclegowania.
Przy noclegowni jest też pralnia i łaźnia, z której bezdomni mogą nieodpłatnie korzystać.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?